praca-dom

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria praca-dom
Niestety, w drodze powrotnej do domku byłam świadkiem wypadku z udziałem rowerzysty :(

Kolejny "fiut" wymusił pierwszeństwo na ścieżce rowerowej.

Rowerzysta podążał prosto ścieżką, która idzie równolegle do głównej drogi, a samochód wyjeżdżał z uliczki osiedlowej z zamiarem skrętu. Z tupetem wjechał na ścieżkę... i na rowerzystę.

Mam nadzieję, że rowerzysta wyjdzie z tego cały.

Na szczęście nie stracił przytomności, ale podnieść też się nie mógł :(

Jeżdżę do pracy tą trasa codziennie i powiem szczerze, że czasami mam ochotę wyciągnąć tych dupków zza kierownicy i skopać im dupę.
Zero rozsądku, zdrowego sposobu myślenia.

Interesy na mieście

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Prawie cały dzień spędziłam dzisiaj poza domem w celu załatwienia wszystkich formalności związanych z nowym adresem zameldowania.

Nawet bym nie przypuszczała, że człowiek musi w tylu miejscach się odmeldować z dowodem i podpisać całą stertę papierków.

Aż boję się myśleć, ile czasu trwała by moja podróż komunikacją miejską.
... kochany niezastąpiony rowerek :*

Ani korki mu nie straszne, ani brak miejsc parkingowych :)

Chodź, jeśli chodzi o kwestie stojaków rowerowych, byłam mile zaskoczona.
Prawie pod każdym urzędem, który odwiedziłam, znalazły się stojaki.
W większości co prawda te tandetne, z opcją przyczepienia jedynie tylnego koła.
Ale taki np. Urząd Miasta zainwestował i miałam przyjemność zaparkować rowerek przy profesjonalnej barierce.

A może poprostu zaopatrze się w coś takiego :p

ochrona przed kradzieżą

praca-dom

Poniedziałek, 11 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria praca-dom
Droga do domku była niestety deszczowa, ale przynajmniej dzisiaj wiatr nie dokuczał.