praca-dom

Wtorek, 5 kwietnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria praca-dom
Przed powrotem do domku miałam małą przeprawę z rowerem kolegi.

Okazało się że znajomy "złapał gumę", a że miałam potrzebny zestaw pierwszej pomocy, postanowiłam pomóc.

Zapierałam się, że łatanie dętki zajmie nam z 15 min.
Ale jednak wyszłam z wprawy i założony limit czasowy był mocno na wyrost :p

Po godzinie czasu i zużyciu dwóch łatek, bo tyle dziur znalazłam, okazało się że jednej nie zauważyliśmy.

...Co on też robił z tym rowerem, że tak wypatroszył nową dętkę?... :)

Zabawa się skończyła w tym samym czasie, gdy okazało się że i łatek już nie ma :D

Dobrze, że niektóre sklepy są czynne po 18-tej...:)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sieza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]