praca-dom
Poniedziałek, 4 kwietnia 2011
· Komentarze(0)
Kategoria praca-dom
Zgodnie z moim postanowieniem, pojechałam do pracy Piotrkowską, omijając szerokim łukiem wszelkie ścieżki rowerowe.
Poranne słoneczko nastawiło mnie bardzo pozytywnie na cały poniedziałek :)
Niestety pogoda się skiepściła.
Nawet praca po godzinach nie pomogła.
Deszcz nie chciał przestać padać.
No trudno...na szczęście mam mój zestaw przeciwdeszczowy, więc taka pogoda mi nie straszna, tyle że nie przyjemnie się jedzie.
Ze względu na pogodę chciałam wrócić jak najkrótszą trasą i złamałam moje postanowienie.
Ale, przy takiej pogodzie ścieżka rowerowa była pusta, w porównaniu do ulicy :p
Poranne słoneczko nastawiło mnie bardzo pozytywnie na cały poniedziałek :)
Niestety pogoda się skiepściła.
Nawet praca po godzinach nie pomogła.
Deszcz nie chciał przestać padać.
No trudno...na szczęście mam mój zestaw przeciwdeszczowy, więc taka pogoda mi nie straszna, tyle że nie przyjemnie się jedzie.
Ze względu na pogodę chciałam wrócić jak najkrótszą trasą i złamałam moje postanowienie.
Ale, przy takiej pogodzie ścieżka rowerowa była pusta, w porównaniu do ulicy :p
Włókniarzy 04/2011© grapep