Po pracy wybrałam się odwiedzić moją znajomą w Pabianicach.
Po pysznym obiadku, którym mnie uraczyła, nie miałam chęci wracać na noc do domku.
Następnego dnia pojechałam więc bezpośrednio do pracy.
...kurcze, pomyśleć że jeszcze kilka lat temu wypad rowerem do Pabianic wydawał mi się tygodniową wyprawą, której nie podołam nigdy i na którą trzeba się skrupulatnie przygotować :)
Prawie cały dzień spędziłam dzisiaj poza domem w celu załatwienia wszystkich formalności związanych z nowym adresem zameldowania.
Nawet bym nie przypuszczała, że człowiek musi w tylu miejscach się odmeldować z dowodem i podpisać całą stertę papierków.
Aż boję się myśleć, ile czasu trwała by moja podróż komunikacją miejską. ... kochany niezastąpiony rowerek :*
Ani korki mu nie straszne, ani brak miejsc parkingowych :)
Chodź, jeśli chodzi o kwestie stojaków rowerowych, byłam mile zaskoczona. Prawie pod każdym urzędem, który odwiedziłam, znalazły się stojaki. W większości co prawda te tandetne, z opcją przyczepienia jedynie tylnego koła. Ale taki np. Urząd Miasta zainwestował i miałam przyjemność zaparkować rowerek przy profesjonalnej barierce.
Traktuje mój rowerek jako doskonały środek transportu po zatłoczonych ulicach miasta :), polecam wszystkim.
Jest to fajna forma relaksu po całym dniu siedzącej pracy,w weekendy zwłaszcza.Poza tym drogie panie...doskonale rowerek kształtuje nóżki :)