Pożegnanie z przepiękną Brodnicą i cóż...pora wracać.

Wieża krzyżacka w Brodnicy
© grapep
Jeżeli ktoś zajedzie w te tereny, polecam widok z tejże wieży.
Pojezierze Brodnickie kusi zielenią, pierwszej klasy czystości jeziorami i pięknymi szlakami rowerowymi.
Jestem w Brodnicy co najmniej raz do roku, i tak od czasów "pampersowych" :)
Jednak okolica z perspektywy siodełka rowerowego wygląda znaczniej korzystniej.
Dla urozmaicenia, postanowiłam wrócić do Lodzi zupełnie inną trasą.
Z Brodnicy popedałowałam 28km do miejscowości Jabłonowo-Pomorskie.
Stamtąd pociągiem do Kutna i dalej na dwóch kółkach - kierunek Łódź.
Kutno - Strzegocin - Czarnopole - Stary Gaj - Bryski - Góra Św. Małgorzaty - Ambrożew - Małachowice - Sokolniki - Modlna - Zgierz - Łódź
Ponownie wybrałam trasę z daleka od korków samochodowych.
Pogoda w drodze powrotnej robiła mi psikusa :/
Na zmianę deszcz i słońce, co utrudniało podróż i psuło mój nastrój z każdym km.

Na trasie
© grapep

Zdjęcie z wycieczki rowerowej
© grapep
Na niektórych odcinkach drogi chyba dawno nikt nie bywał :)
Aż strach jechać :)

Most w Głupiejewie
© grapep

Zdjęcie z wycieczki rowerowej
© grapep

Cisza przed burzą
© grapep

Wypoczynek przed Zgierzem
© grapep